Pożegnanie sześciolatków
Tak niedawno żeśmy się spotkali, a już pożegnania nadszedł czas. Tak śpiewały nam odchodzące sześciolatki.
Dziś też płynęły łzy jak pierwszego dnia w przedszkolu. A przecież polonez wyszedł doskonale i nikt nie pomylił się mówiąc wierszyki czy podczas tańca.
Były podziękowania, upominki i bardzo dużo dobrych rad na przyszłość.
A przecież i tak jeszcze nie raz odwiedzą nasze przedszkole.
Zdzisława Pasieczna