Dzień Dziecka
Dziś w przedszkolu od rana coś się szykowało. Panie tajemniczo się uśmiechały i nic nie mówiły. Nagle....wszyscy zebrali się w jednej sali i powitał nas pan iluzjonista. Ależ czary nam pokazywał. Sznurek w jego rękach był raz krótki, raz długi, poplątany i związany. I okazało się, że my też potrafimy czarować. W naszych rączkach pojawiały się piłeczki i znikały. Ale było wesoło. Bardzo nam się ten prezent na Dzień Dziecka podobał.
Zdzisława Pasieczna